Czerwiec pod znakiem Teatru

Czerwiec pod znakiem Teatru

Ostatnia, trzecia wycieczka z cyklu "Małe podróże po Wielkiej kulturze" przypada na dzień 11 czerwca.

Wówczas tp wybierzemy się do Wrocławia, by odwiedzić tamtejszy Teatr Lalek i wziąć udział w spektaklu pn. "Lot przez tęczę", o którym na stronie Teatru (www.teatrlalek.wroclaw.pl) czytamy takie informacje:

Mała myszka Piki ma wielkie marzenie: chciałaby pofrunąć wysoko do nieba, zobaczyć świat z góry i przelecieć przez tęczę. Jej przyjaciele, Tipo i Chiki, robią wszystko, żeby mogła je spełnić. Nie powstrzyma ich nic i nikt, nawet wielki szczur Rydlak, chcący zająć mysią norkę. Z pomocą przychodzi mędrzec Ziba i jego wynalazki, a także tajemnicza latająca mysz, którą znają wszystkie dzieci...

„Lot przez tęczę” to polska prapremiera sztuki na podstawie bajek białoruskiego dysydenta Andreja Sannikaua. W roku 2010 Sannikau wystartował w wyborach prezydenckich jako najpoważniejszy kontrkandydat Aleksandra Łukaszenki. Po ogłoszeniu wyników uczestniczył w protestach, za co został aresztowany i osadzony. W zamknięciu spędził w sumie 16 miesięcy, podczas których pisał bajki dla swojego – wówczas czteroletniego – synka Danika. Na kanwie tych historii powstała sztuka „Lot przez tęczę. Bajka dla Danika”. Tekst we współpracy z Sannikauem stworzył Reneè Levinsky – czeski dramaturg, fizyk teoretyczny i specjalista w dziedzinie teorii gier.

W spektaklu Radosława Kasiukiewicza na pierwszy plan wysuwa się opowieść o solidarności i przyjaźni, dzięki którym spełnia się wielkie, pozornie nierealne marzenie o wolności. Reżyser zrezygnował z bezpośrednich odniesień politycznych, które mogłyby być nieczytelne dla małych widzów, zastępując je teatralną metaforą. Dzięki temu w „Locie przez tęczę”. każdy widz, niezależnie od wieku, może odnaleźć swoją własną historię – o tym, co jest mu najbliższe.